Dlaczego wycina się drzewa?
Powodów jest oczywiście wiele. Na masową skalę drzewa wycinane są jako surowiec przemysłowy – do budowy mebli, pojazdów, desek. Leśnicy wycinają drzewa w swoich rejonach, aby przerzedzić las i dać możliwość wzrostu silniejszym drzewom. Czasami muszą wyciąć drzewa, które dopadła jakaś choroba lub szkodnik i powoli usychają. Na prywatnych posesjach często wycina się drzewa, aby uzyskać więcej przestrzeni do zagospodarowania, lub… aby na ogród padało więcej słońca. Bywa, że w drzewo na posesji trafi piorun lub złamie je wiatr – wtedy trzeba je wyciąć, aby nie zwaliło się na zabudowania lub ludzi.
Problem z umiarem…
O ile wycinka drzew ze względów bezpieczeństwa ma głęboki sens, o tyle samowolna wycinka z egoistycznych powodów wiele osób bulwersuje. Niestety niektórzy ludzie nie mają świadomości, ile lat drzewo musi rosnąć, aby uzyskać spektakularne rozmiary i wycinają nawet kilkusetletnie pomniki przyrody, by mieć miejsce na podstawienie stolika przy grillu. Co gorsza, niektórzy przeprowadzają wycinkę na własną rękę, bez pomocy specjalistycznej firmy. Jest to bardzo niebezpieczne. Bez doświadczenia nie są w stanie przewidzieć, w którą stronę przewróci się drzewo. Przykładem kraju niezwykle świadomego w kwestii zalesienia jest Szwecja. Chociaż ok. 60% jej powierzchni stanowią lasy, kraj ten maksymalnie ogranicza wycinkę drzew, a drewno importuje. Od najmłodszych lat mali Szwedzi uczą się również o tym, jak ważne, aby w lesie było czysto. Dzięki temu szwedzkie lasy są znane na całym Świecie.